wtorek, 4 listopada 2008

no bo...

...czy ja Mu się jeszcze podobam? nie wiem i boję się, że nie...że jednak chciałby mieć kobietę smukłą, taką do objęcia ramieniem... a ja te Jego ramiona kocham... Boję się po prostu. Przecież nigdy mi wprost nie powie, że chce żebym się odgrubiła z deczka. Kelner to zrobił - potem żałował. Może tak powinno być, żeby takie rzeczy mówić wprost a ja odbieram to jako atak na moją własną prywatę...?

Nie, nie chciałabym żeby odszedł, ale boję się też, że nigdy nie będe tak piękna jak kobieta na jaką zasługuje :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz